Decyzja o zakupie mieszkania zapadła. Wspaniale! Pozostaje pytanie: jak znaleźć swoje wyśnione „M”? Najczęściej każdy ma jakiś pogląd, mniejszy lub większy, jak powinny wyglądać jego przyszłe 4 kąty (jeżeli zakupu dokonuje więcej jak jedna osoba, zazwyczaj wizji jest więcej). Rozpoczynają się poszukiwania, a potem bywa różnie. Oczywiście zdarza się tak, że wchodzimy do pierwszego prezentowanego mieszkania, zakochujemy się w nim, podpisujemy wszystkie dokumenty i już tam zostajemy. Co jednak zrobić, kiedy sprawa nie jest taka prosta?

Przede wszystkim należy do całej sytuacji podchodzić ze spokojem i opanowaniem oraz zastanowić się z jakiego źródła chcemy szukać informacji. Najczęściej pierwszym wyborem jest internet, którego atutem jest szybki dostęp. Jednak nie wszystkie informacje są aktualne, dlatego coś co na początku miało być natychmiastowym źródłem informacji, już nim nie jest, gdyż trzeba sprawdzać umieszczone w sieci oferty. Kolejną opcją są znajomi i rodzina. Zazwyczaj ufa się zdaniu najbliższych, ale trzeba też liczyć się z tym, że nie każdy z nich jest ekspertem ds. rynku mieszkaniowego. Innym wariantem jest udanie się bezpośrednio do biura developera lub nieruchomości, aby znaleźć wymarzone „M” (np. mieszkania Bydgoszcz). W centrum sprzedaży można uzyskać zarówno porady i informacje, jak i kompleksowe spełnienie naszych wymagań. Jedyną wadą takiej opcji jest kwestia finansowa, ponieważ w biurach sprzedaży należy zapłacić pośrednikowi za jego pomoc. Ostatnią możliwością jest odwiedzenie targów nieruchomości. Można porozmawiać z ekspertami i znajdzie się wszystkie potrzebne informacje. Ich wadą jest to, że są organizowane raz na jakiś czas.

Ostatecznie, szukając wymarzonego mieszkania, trzeba wybrać taki sposób jaki najbardziej nam odpowiada. Dla niektórych może to być portal w internecie, dla innych wizyta w biurze sprzedażowym, a jeszcze dla innych spędzenie weekendu na targach nieruchomości.